Mnie bolało całe ciało, a nawet rozciągnięta skóra. Stopy nie odpoczywały nawet w nocy, rano trudno mi było zejść z łóżka. A miałam po opieką niepełnoprawne dziecko, które do 3 lat nie chodziło i wszędzie musiałam dzwigać. Tak naprawdę zawsze wiedziałam, że nie chcę być otyła i brzydzić się własnego ciała, tylko nie mogłam się zebrać, by zacząć kolejny raz od nowa.

Tylko, że to wcale nie było OD NOWA, to było mądrzejszą o wcześniejsze nieudane próby. Bo w sumie to ja się całe życie odchudzałam, całe życie zaczynałam od pierwszego… Zawsze rzucałam po kilku dniach z ogromnym poczuciem klęski. „Do niczego się nie nadaję, nie mam silnej woli i samozaparcia. Inni mają te cechy, mnie się nigdy nie uda…”